środa, 17 maja 2017

WIZZ AIR: KTW-DTM

Lot KTW-DTM
Linia: WIZZ AIR
Data: 13.08.2016
Samolot: Airbus A320

  Po Bułgarii i linii Enter Air miałem 3 lata przerwy od latania - powód ? Po pierwsze, nie miałem za bardzo dokąd lecieć, a po drugie, nie interesowałem się jeszcze wtedy lataniem czy samolotami jak teraz. Lot ten, był dla mnie szczególnym lotem, ponieważ leciałem pierwszy raz linią WIZZ AIR, oraz był to mój pierwszy samodzielny lot za granicę, wgl pierwszy pobyt bez rodziców poza Polską. Bilet kupiłem w biurze podróży (wybraliśmy tę opcję, bo jeszcze dokładnie nie widzieliśmy jak wygląda samodzielne kupowanie biletów), za podróż z Katowic do Dortmundu płaciłem 333 zł + 30 zł za obsługę w biurze.       
Airbus A320 w barwach WIZZ AIR
  Wylot był o 6:10. Odprawa przebiegła bardzo dobrze, a obawiałem się, że mogą np. czepiać się tego, że jestem niepełnoletni i lecę bez opieki. Wtedy dokładnie nie wiedziałem, czy osoby w moim wieku (czyli w wieku 16 lat) mogą samodzielnie latać. Ale nie było żadnych problemów. Po odczekaniu swojego czasu, rozpoczął się boarding. Nie podobała mi się za bradzo organizacja na lotnisku w Katowicach, a mianowicie po sprawdzeniu biletu i dokumentu musieliśmy się upychać, bo wyjście do samolotu było jeszcze zamknięte. Było wtedy ponad 100 osób, a musieliśmy czekać w jakimś małym korytarzyku, ściśnięci jak śledzie w puszcze, aż podjechał samolot. Gdy tak się stało, otworzyli drzwi i mogliśmy się udać do samolotu. Numer mojego miejsca to 6D, przy korytarzu, a miejsce na nogi było wystarczające. Samolot wyruszył o czasie. Po osiągnięciu wysokości przelotowej, stewardessy zaczęły sprzedawać posiłki i napoje. Kupiłem wtedy bagietkę, nawet dość pożywną, za 4€ i Nestea za 3€, dostałem do tego orzeszki w gratisie :). Nie było ciepłych posiłków, ale to jest chyba oczywiste przy tak krótkich lotach. Stewardessy mówiły w języku polskim. Jeśli chodzi o sam lot to przebiegł pomyślnie, samolot wylądował 20 minut wcześniej niż planowo, więc jak na mój pierwszy lot, linia WIZZ AIR pokazała się z bardzo dobrzej strony.
  Po przylocie udałem się po obiór bagażu, który na szczęście przyleciał razem ze mną. Samo lotnisko w Dortmundzie jest bardzo małe, puste i słabo oznakowane. No, ale nie spędzam przecież wakacji na lotnisku.



Samolot 5/5
Obsługa 5/5
Czystość 5/5
Posiłek 5/5
Ocena ogólna 5/5
Czy kiedyś znowu wybiorę tą linię? - Na pewno !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz